niedziela, 29 września 2013

Ceramiczno i biżuteryjnie

Mój ceramiczny bzik dotyczy również a nawet przede wszystkim form malutkich...
Takich biżuteryjnych wręcz - głównie dlatego, że moja druga połówka nie przepada za poustawianymi po domu kurzołapaczami.
Tak więc formy duże - muszą być potrzebne albo przed nim schowane :)

Nadrabiając zaległości pokaże Wam dzisiaj trochę właśnie tych małych form.

Broszki łączące moje dwie ulubione techniki - odbite w glinie frywolitki obecnie broszki
ceramiczno-frywolne

Domki - oba już adoptowane, zdaję się, że zostały magnesami na lodówkę :)
Broszkowa babeczka
Wisiory - obrobione na szydełku lnianym sznurkiem - wyjątkowo lubię to połączenie
Wisior z wulkanami już adoptowany a drugi czeka na jakiś swój sznur do zawieszenia:)
Mój pierwszy wisior obrobiony na szydełku, to dzięki niemu tak bardzo mi się spodobało to połączenie :)

2 komentarze:

  1. Lewy domek jest mój! :D Twoja ceramika jest przecudna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo udane łączenie technik... podziwiam i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń