UUUUuuuu....
Strasznie dawno mnie tu nie było więc chyba pora się trochę przypomnieć :)
Do kolekcji moich ulubionych technik dołączyła ostatnio ceramika - no może nie tak ostatnio bo już prawie rok temu hehe
ale zaległości uzupełniam dopiero dzisiaj więc poudaję, że to od niedawna :)
Na pierwszy ogień - moje imprezowe miseczki :)
Powstały głownie po to żeby można było nasypać do nich orzeszków i rozstawić po pokoju gdy przychodzą goście - w planach mam rozszerzenie kolekcji o kolejne miseczki, stojaczki, uchwyciki :)
To nie koniec domowych przydasiów :)
Jak wiecie trochę też dziergam a motki lubią uciekać po całym mieszkaniu
z tej okazji zrobiłam sobie tzw. knitting bowl, którą z całego serca polecam wszystkim dziergającym :)
Wystarczy przełożyć przez dziurkę, serduszko, spiralkę czy co się wam podoba nitkę z motka do robótki
ot i gotowe ! motek kręci się i wije ale cały czas w miseczce :)
Witaj ceramiczno - jesiennie :) Śliczne kolorki!
OdpowiedzUsuńGdzie chodzisz na ceramikę, do Plamy może?
no pewnie, że do Plamy hehe
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, energetyczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńTaka miska na włóczkę też za mną chodzi, ale póki co nie mam gdzie zrealizować - może kiedyś nadarzy się okazja i też będę miała, a co! :D